Gruzja - trekking w Tuszetii i Chewsuretii i Kazbek
- Trekking na lekko przez odległe doliny Wielkiego Kaukazu
- Możliwość zdobycia Kazbeku (5033 m n.p.m.)
- Trekking niedostępnymi dolinami regionów Tuszetia i Chewsuretia
- Przedchrześcijańskie świątynie i wieś-twierdza Szatili
- Sprzęt wspinaczkowy i licencjonowany przewodnik na Kazbek w cenie
Odległe doliny Wielkiego Kaukazu kryją się za wysokimi grzbietami gór. Na miejscu poczujemy moc przepięknej natury i ducha dawnych gruzińskich tradycji.
Tuszetia i Chewsuretia to jedyne miejsca w Gruzji, w których po dziś dzień zachowały się i są kultywowane obyczaje pasterzy. Ich dziarskie i stanowcze podejście do życia, może szokować - np. przechowywanie szkieletów przodków w domach. Dlatego też w części regionu odmówiono przyjęcia chrześcijaństwa, a we wsi-twierdzy Szatili – choć Gruzja to kraj bardzo religijny – nie istnieje ani jeden kościół.
Te dwa regiony pokonamy pieszo. Miejscowe, sprawne konie poniosą nasze bagaże, a my będziemy wędrować od doliny do doliny, od wioski do wioski romantyczną krainą wysokich przełęczy i głębokich zielonych dolin tuż nad brzegami dzikich rzek. Chętnym, którzy szczycą się dobrą kondycją, proponujemy udział w końcowej wspinaczce na szczyt góry Kazbek (5033 m n.p.m.) - przepięknego wygasłego wulkanu, mitycznego miejsca cierpień Prometeusza.
Jeśli chcesz zdobyć TYLKO KAZBEK, bez trekkingu w Tuszetii i Chewsuretii - tu sprawdź szczegóły.
RAMOWY PROGRAM WYJAZDU:
DZIEŃ 1-2
Wylot z Warszawy. Przylot do Tbilisi wcześnie rano. Przejazd do Wąwozu Pankisi, zamieszkanego przez muzułmańskich Kistów. Zakup jedzenia i zapasów na trekking na pięknym lokalnym targu w Telawi. Wieczorem prosta, tradycyjna, czeczeńska kolacja. Domowy koncert muzyki czeczeńskiej z pokazem tradycyjnego tańca.
DZIEŃ 3
Przejazd jedną z najpiękniejszych i najniebezpieczniejszych dróg Kaukazu Południowego. Wzdłuż głównej kaukaskiej grani i przez przełęcz Abano (2960 m n.p.m.), dotrzemy do stolicy Tuszetii – Omalo. Popołudniowy spacer po ruinach tuszeckich wież obronnych.
DZIEŃ 4-5
Zanim wyruszymy na 3-dniowy trekking do Chewsuretii jedną z najpiękniejszych tras w Gruzji, spędzimy 2 dni przemierzając doliny i przełęcze w rejonie Omalo. Podczas tej dwudniowej rozgrzewki poznamy rzadko uczęszczane szlaki Tuszetii.
DZIEŃ 6
Porzucamy ucztujące Omalo i najpierw samochodami terenowymi, a potem pieszo udamy się w stronę rosyjskiej granicy. Podczas wycieczki będą towarzyszyć nam konie, które poniosą nasze bagaże. Pierwszy dzień wędrówki zawiedzie nas przez przełęcz Nakaicza do górskiej osady Czeszo, a dalej przez wsie Girewi i Czonszio, niemal pod przełęcz Acunta. Noc spędzimy w obozowisku pod namiotami.
DZIEŃ 7
Po zdobyciu Acunty powędrujemy w dół aż do na wpół opuszczonej wioski Ardoti leżącej na umownej granicy między Tuszetią a sąsiadującą z nią Chewsuretią. Znajdujemy się już w okolicy wsi-twierdzy Szatili, lecz dotarcie do niej zajmie nam jeszcze jeden dzień. Nocleg pod namiotami.
DZIEŃ 8
Machamy gruzińskim strażnikom granicznym i dawnym szlakiem towarowym przechodzimy tuż obok „chatki martwych” – budynku pełnego szkieletów, do którego przychodzili umierać starzy schorowani górale. Wieczorem dotrzemy do Szatili, po drodze mijając przepiękne kamienne pole i kilka pasterskich szałasów.
DZIEŃ 9
Dawna gruzińska pieśń opiewa przepiękną pannę z Szatili – dziś spróbujemy ją odnaleźć między ostatnimi mieszkańcami tej perełki kaukaskich osad. Architektura miasta jest zadziwiająca, gdyż domy są tak połączone, że tworzą twierdzę warowną. Będziemy mieli szansę przekonać się, że mieszkający tu Chewsurowie są uważani za najbardziej uprzejmy i gościnny lud zamieszkujący kaukaskie góry. Po południu wsiadamy do samochodów i udajemy się ku najwyższym szczytom Wysokiego Kaukazu do stolicy subregionu Chewi - Kazbegi, gdzie zacznie się kolejny etap podróży. Zostajemy na nocleg w rodzinnym pensjonacie w Stepancmindzie.
DZIEŃ 10
Uzupełniamy zapasy w lokalnych sklepach. Wyruszamy na wędrówkę w stronę przepięknie usytuowanego klasztoru Cminda Sameba (2170 m n.p.m.). Stamtąd czeka nas już kilkugodzinna wędrówka do granicy lodowca. Nocleg w namiocie lub w schronisku przy stacji meteorologicznej (3650 m n.p.m.). Czas: 7-8 godzin.
DZIEŃ 11
Aklimatyzacja i wspinaczka na wysokość ponad 4000 metrów (ok. 5 godzin). Przygotowania do zdobycia Kazbeku w otoczeniu przepięknych widoków na lodowiec i okoliczne skały. Obserwacja ptactwa, opalanie promieniami słonecznymi i inne atrakcje. Nocleg w namiocie pod lodowcem lub meteostacji.
DZIEŃ 12
Grupa chętnych podejmie próbę zdobycie szczytu pod opieką miejscowego, licencjonowanego przewodnika górskiego. Wędrówka rozpocznie się wczesnym rankiem, lodowcem przejdziemy na płaskowyż, z którego czeka nas strome podejście na szczyt Kazbeku. Powrót do meteostacji w godzinach popołudniowych. Nocleg w namiocie lub meteostacji. Wejście i zejście zajmuje razem ok. 10-14 godzin.
DZIEŃ 13
Jeśli pogoda dzień wcześniej nie dopisze, po raz drugi spróbujemy zdobyć szczyt. Jeśli uda nam się wspiąć poprzedniego dnia, dany dzień poświęcimy na kilkugodzinne zejście do Stepancmindy (ok. 6 godzin). Odpoczynek po akcji górskiej. Dla chętnych wspólna tradycyjna kolacja - supra. Nocleg w Stepancmindzie.
DZIEŃ 14
Odpoczynek w rejonie Stepancmindy. Dla zainteresowanych przewidziane zwiedzanie wodospadów Gweleti, położonych na obrzeżach niezwykłego Wąwozu Darialskiego (lub zejście z gór w przypadku powtórnej próby zdobycia szczytu dnia poprzedniego).
DZIEŃ 15
Wyjeżdżamy z Kaukazu, przejazd do Tbilisi. Zwiedzanie stolicy i ewentualny koncert gruzińskiej muzyki. Nocleg w Tbilisi.
DZIEŃ 16-17
Całodzienne zwiedzanie Tbilisi. Zwiedzimy stare miasto, twierdzę Narikala, dla chętnych możliwość kąpieli w łaźniach z siarkową wodą. Pójdziemy na targ staroci Suchy Most. Udamy się również do "dzielnicy secesyjnej", ulokowanej wzdłuż pięknej świeżo odremontowanej ulicy króla Dawida Budowniczego. Dla chętnych wieczorna impreza w jednym z licznych tbiliskich barów. Odpoczynek w hotelu. W nocy wyjazd na lotnisko i powrót do Polski.