Kirgistan na rowerze: przejazd przez Tien-szan
- Rowerem przez liczące 4000 m n.p.m. przełęcze Tien-szanu
- Kąpiel w drugim co do wielkości górskim jeziorze na świecie
- Konie, kumys, jurty i tradycyjne życie kirgiskich pasterzy
- Rowerem na lekko - bagaże transportowane autem
- Dżety-Oguz, Kanion Skazka, Wieża Burana i Biszkek
Kirgistan, dzięki swojej przepięknej przyrodzie, bywa nazywany azjatycką Szwajcarią. Na południu wyrasta pogórze Pamir z podobno najłatwiej dostępnym siedmiotysięcznikiem na świecie – Szczytem Lenina, a na wschodzie nadal formuje się stosunkowo młode tajemnicze góry Tien-szan (chin. Góry Niebiańskie). Znaleźć można tam wiele inspirujących siedmiotysięcznych szczytów, spośród których wyróżnia się Chan Tengri (Góra Duchów), przyciągająca śmiałków na wspinaczkowe wyprawy.
Tien-szan to dziesiątki dolin pełnych zielonych pastwisk, przez które przepływają przejrzyście niebieskie, a przy tym niezwykle szerokie rzeki lodowcowe. Najbardziej znany w tym paśmie jest lodowiec Inylczek, który ma taki rozmiar, że łatwo dostrzec go z kosmosu. Kirgistan to kraj, który ze wszystkich państw świata jest najdalej położony od morza, a mimo to został obdarzony drugim co do wielkości górskim jeziorem na świecie (po Titicace).
Jezioro Issyk-Kul, w którym i my będziemy się kąpać, jest położone niezwykle malowniczo – w tle wyrastają ogromne zaśnieżone szczyty od strony północnej oraz czerwone skały od południowej. Punkty docelowe naszej wyprawy rowerowej dookoła Kirgistanu to Tien-szan (od strony północnej i wschodniej), dalej oczywiście lodowiec Inylczek. Na naszej trasie stoi też góra Chan Tengri - nie bójcie się, nie wjedziemy aż na szczyt, ale wybierzemy taką drogę, by mieć szansę zobaczyć chociaż jej zarys.
Będziemy jechać tuż przy chińskich i kazachskich granicach, wjedziemy na wysokość czterech tysięcy metrów i wykąpiemy się w jeziorze Issyk-Kul. Zobaczymy szerokie stepy oraz będziemy siedzieć w jurcie, pić kumyz i wódkę, jeść szaszłyki i słuchać tradycyjnych kirgiskich instrumentów muzycznych.
RAMOWY PROGRAM WYJAZDU:
DZIEŃ 1-2
Przelot do Biszkeku lub Ałmat. Przejazd minibusem na wschód kraju. Po raz pierwszy wykąpiemy się w drugim co do wielkości górskim jeziorze na świecie – Issyk-Kul (1690 m n.p.m.). Przenocujemy w górskiej dolinie w tradycyjnej jurcie. Zakwaterowanie, przygotowanie rowerów do jazdy.
DZIEŃ 3
Czeka nas pierwszy etap - rozgrzewka w stronę gór, obejrzymy formacje skalne Dżety-Oguz, zaśnieżone szczyty pięciotysięczników oraz pasące się stada koni. Następnie długi zjazd w stronę Karakołu, gdzie przenocujemy w rodzinnym pensjonacie.
Ilość kilometrów: 55
Wysokość początkowa: 2196 m n.p.m.
Wysokość końcowa: 1762 m n.p.m.
Najwyższy punkt na trasie: 2547 m n.p.m.
DZIEŃ 4
Z Karakołu dotrzemy do przepięknej doliny Ałtyn Araszan. Czeka nas trudny kilkunastokilometrowy podjazd, którego zwieńczeniem będzie piękny widok na dolinę, gdzie spędzimy noc.
Ilość kilometrów: 32
Wysokość początkowa: 1762 m n.p.m.
Wysokość końcowa: 2516 m n.p.m.
Najwyższy punkt na trasie: 3627 m n.p.m.
DZIEŃ 5
Odpoczywamy od rowerów i wyruszamy na całodniowy trekking do górskiego jeziora Ala Kul. To najwyższy punkt na trasie naszej wycieczki. Nocleg w Altyn Araszan.
Ilość kilometrów: 24
Wysokość początkowa: 2516 m n.p.m.
Wysokość końcowa: 2516 m n.p.m.
Najwyższy punkt na trasie: 3903 m n.p.m.
DZIEŃ 6-7
Pojedziemy na wschód, po prawej mając „Góry Niebiańskie“, ale nadal wśród cywilizacji – przez wioski i pastwiska aż do miejsca, w którym nasza trasa skręci na południe. Na chwilę porzucimy cywilizację i wjedziemy aż na przełęcz Czongas (3822 m n.p.m.), następnie zjedziemy do doliny na nocleg.
Ilość kilometrów dzień 6: 66 (30 samochodem - opcjonalnie, 33 rowerem)
Wysokość początkowa: 2516 m n.p.m.
Wysokość końcowa: 2943 m n.p.m.
Najwyższy punkt na trasie: 2943 m n.p.m.
Ilość kilometrów dzień 7: 65
Wysokość początkowa: 2943 m n.p.m.
Wysokość końcowa: 2523 m n.p.m.
Najwyższy punkt na trasie: 3841 m n.p.m.
DZIEŃ 8
Docieramy do niemal opustoszałaj sowieckiej górniczej wioski Enylczek. Będziemy mieć pół dnia na odpoczynek, kąpiele w gorących źródłach, oraz spacery po tym fascynującym miejscu.
Ilość kilometrów: 25
Wysokość początkowa: 2523 m n.p.m.
Wysokość końcowa: 2500 m n.p.m.
Najwyższy punkt na trasie: 2680 m n.p.m.
DZIEŃ 9
Pozostawimy na chwilę cywilizację, aby zapuścić się głębiej do największego parku narodowego w Kirgistanie. Spotkamy tam jedynie pasterzy i stare niedziałające kopalnie.Ciekawą górską trasą udamy się w kierunku obozu, z którego rozpoczynają się wyprawy na „Górę Duchów“ - Chan Tengri.
Ilość kilometrów: 80
Wysokość początkowa: 2523 m n.p.m.
Wysokość końcowa: 2523 m n.p.m.
Najwyższy punkt na trasie: 2770 m n.p.m.
DZIEŃ 10
Przejazd do malowniczej doliny Sary-Dżaz biegnie wzdłuż lodowcowej rzeki, niemal do granicy z Kazachstanem, doliną pasterzy, jurt i bydła.
Ilość kilometrów: 63 (37 samochodem - opcjonalnie, 26 rowerem)
Wysokość początkowa: 2523 m n.p.m.
Wysokość końcowa: 2962 m n.p.m.
Najwyższy punkt na trasie: 2966 m n.p.m.
DZIEŃ 11
Miniemy następny grzbiet i droga zacznie opadać przez niekończące się zielone pastwiska, na których można zobaczyć setki pasących się koni. Pokonując drogi północno-wschodniego Kirgistanu dotrzemy do obozu o "urokliwej" nazwie Kałasznikow. W obozie czeka nas zasłużony odpoczynek w miejscowej łaźni i saunie.
Ilość kilometrów: 56
Wysokość początkowa: 2962 m n.p.m.
Wysokość końcowa: 2198 m n.p.m.
Najwyższy punkt na trasie: 3365 m n.p.m.
DZIEŃ 12
Ostatni odcinek naszych zmagań, zakończony zasłużoną kąpielą w Issyl Kul. Powrót do Karakoł.
Ilość kilometrów dzień: 88
Wysokość początkowa: 2190 m n.p.m.
Wysokość końcowa: 1743 m n.p.m.
Najwyższy punkt na trasie: 2290 m n.p.m.
DZIEŃ 13
Po spakowaniu rowerów udamy się na Zwiedzanie Karakolu. Zobaczymy targ, odwiedzimy prawosławną cerkiew i dungański meczet, oba wyróżniające się stylową, drewnianą architekturą. W tym pogranicznym miasteczku, będziemy mieć również okazję spróbować specjałów kuchni ujgurskiej. Nocleg w tradycyjnej jurcie nieopdal wybrzeża jeziora Issyk Kul.
DZIEŃ 14-15
Przejazd do Biszkeku. Po drodze zwiedzanie opuszczonego minaretu Burana oraz spacer po bajkowym Kanionie Skazka.
Zwiedzanie stolicy. Wylot do Polski.