Bhutan na rowerze - przez himalajską Krainę Smoka
- Na rowerze przez himalajskie królestwo Bhutanu
- Unikatowy festiwal w Paro - autentyczny pokaz kultury
- Spotkania z mieszkańcami: hodowcami jaków, pasterzami, mnichami
- Kilkudziesięciokilometrowe zjazdy z podniebnych przełęczy do dolin
- Oryginalne świątynie tybetańskiego buddyzmu
- Imprezy z lokalnym piwem kraftowym i rockową muzyką tybetańską
- Niespotykana przygoda w himalajskim kraju
Bhutan na rowerze. Zapraszamy na rowerową wycieczkę po Królestwie Bhutanu. Nowy ulepszony program obejmuje autentyczne lokalne festiwale z tradycyjnymi maskami i muzyką i nowe szlaki rowerowe prowadzące w głąb Królestwa Smoka.
Bhutan to maleńkie państwo położone w Himalajach niedaleko Tybetu i Nepalu, które do lat 70-tych XX wieku było całkowicie zamknięte dla ruchu turystycznego, a obecne obostrzenia przeciwdziałają wyniszczającej masowej turystyce, dając jednocześnie możliwość organizacji wycieczek w duchu odpowiedzialnej i etycznej podróży.
Bhutan na rowerze: przez himalajską Krainę Smoka to 16-dniowa rowerowa wycieczka połączona ze zwiedzaniem i poznawaniem bogactwa kulturowego, religijnego i przyrodniczego Bhutanu. To niepowtarzalna możliwość uczestniczenia w codziennym życiu mieszkańców i zgłębiania filozofii buddyzmu.
Rowerowy Bhutan to przeszło 600 lub niemal 1000 kilometrów (w zależności od wybranego wariantu rowerowego) wysokogórskich podjazdów i zjazdów, w krajobrazie imponujących Himalajów oraz buddyjskich klasztorów i górskich wiosek zawieszonych na stromych zboczach. Trudy podjazdów są nagradzane wspaniałymi widokami otaczających pasm górskich i długiiiimi, ekscytującymi zjazdami.
Każdy z Uczestników wybiera jeden z dwóch wariantów rowerowych oraz jeden z dwóch wariantów zakwaterowania podczas wycieczki.
Warianty rowerowe do wyboru (można zmienić w trakcie wycieczki):
1. Standardowy - dla tych, którzy wolą niespiesznie odkrywać wioski i podziwiać przyrodę ale obawiają się np. podjazdów na gigantyczne himalajskie przełęcze - na najtrudniejsze odcinki wjazd autem asekuracyjnym.
2. Grupa pro - dla rowerowych pasjonatów, którzy chcą przejechać himalajskie królestwo Bhutanu od zachodu na wschód bez podwózki
Warianty zakwaterowania (trzeba określić przez wycieczką, nie można zmieniać w trakcie):
1. Domy gospodarzy (homestay) - w Bhutanie można nocować w wioskach u rodzin, w ich własnych domach, przygotowanych na przyjęcie turystów. Domy są czyste, jest europejska toaleta i prysznic z ciepłą wodą wspólny dla kilku pokoi. Wieczory spędza się z lokalną rodziną, obserwuje ich życie, można się dołączyć np. do opieki nad zwierzętami itp.
2. Hotele - wysokiej jakości hotele przeznaczone wyłącznie dla klientów zagranicznych (ekwiwalent naszych 4*), w których można odpocząć, jest w nich restauracja i bar. Zazwyczaj są oddalone od wiosek.
Zapraszamy na rower do Bhutanu!
RAMOWY PROGRAM WYCIECZKI:
DZIEŃ 1-2:
Przelot z przesiadką w Europie do Delhi. Lot do Bhutanu (za dnia podczas lotu można podziwiać widok na ośmiotysięczny Everest, Czo Oju, Kanczendzonga czy Makalu). Po przylocie lekki trekking rozgrzewkowy (bez rowerów) do klasztoru Taktsang - malowniczo położonej na wys. 900 m n.p.m. na skale słynnej świątyni, dokąd na grzbiecie tygrysicy dotarł niegdyś Guru Rinpocze. Tygrysie Gniazdo jest symbolem Bhutanu. W terminie wiosennym Państwo Smoka przywita nas festiwalem pełnym kolorowych masek, tańców i śpiewów w twierdzy w Paro, gdzie Bertolucci nagrywał film “Mały Budda”. Powitalna kolacja w domu miejscowych gospodarzy, hodowców ryżu.
Nocleg: homestay albo hotel
DZIEŃ 3 (rower 1):
W terminie wiosennym wcześnie rano zobaczymy Thongdrel, unikatową gigantyczną tapiserię, która jest pokazywana wyłącznie raz w roku nad ranem (aby nie uszkodziło jej światło). Przygotowanie rowerów do jazdy i rozpoczęcie wyprawy rowerowej po Bhutanie! Przejazd (w zależności od wariantu: rowerem lub samochodem) 40 km na przełęcz Chele-La (3988 m n.p.m.), z której podczas dobrej pogody można podziwiać główny grzbiet himalajskich siedmiotysięczników, ze świętą górą buddyzmu - Jomolhari (7326 m n.p.m.). 30 kilometrowy zjazd do klimatycznej doliny Ha, którą wiedzie jedyna dostępna droga do Tybetu, dlatego można tu spotkać wielu sprzedawców z tybetańskimi produktami. Po obiedzie dla grupy standardowej eksploracja doliny Ha (grupa pro jest wciąż "w trasie"). Przejazd wioskami wzdłuż sadów owocowych i zielonych pól, na których hoduje się słynne papryczki chilli, aż do wioseczki Yang Thang z małą wioskową biblioteką.
Nocleg: homestay albo hotel
Trasa rowerowa:
• standardowa - 50 km (⬆ 350 m / ⬇ 1500 m)
• grupa pro - 75 km (⬆ 1650 m / ⬇ 1200 m)
DZIEŃ 4 (rower 2):
Starą drogą kupiecką, wijącą się dolinami rzek Haa i Wang pojedziemy do najmniejszej stolicy w Azji - Thimphu. Zwiedzimy pałac (Dzong) - siedzibę rządu i zobaczymy nietypowo skromne budyneczki ministerstw okryte blaszanymi dachami. Podejdziemy do największej statuy siedzącego buddy Dordenma i odwiedzimy szkołę artystyczną, w której powstają wykonywane tradycyjnymi metodami największe skarby Bhutanu. Wieczorem poznamy nocne życie małomiasteczkowej stolicy: pójdziemy na rockowy koncert miejscowego zespołu lub na ulubione przez miejscowych karaoke.
Nocleg: wszyscy hotel
Trasa rowerowa:
• standardowa (możliwość skrócenia) i grupa pro - 100 km (⬆ 1100 m / ⬇ 1600 m)
DZIEŃ 5 (rower 3):
Dla chętnych przed śniadaniem spacer do klasztoru Changangkha Lhakhang, do którego przychodzą kobiety z nowo narodzonymi i starszymi dziećmi. Przejazd (w zależności od wariantu: rowerem lub samochodem) na przełęcz Dochu-la (3100 m n.p.m.), skąd rozpoczniemy długi zjazd do doliny Punakha, słynącej z plantacji ryżu na polach tarasowych. W ciągu dnia odwiedzimy świątynię Chime i wioskę szalonego środnowiecznego lamy Drukpy Kinleje, który leczył swoją męskością. W ramach uznania i szacunku dla lamy, do dziś ludzie ozdabiają domy gigantycznymi członkami, symbolami płodności. Na wioskę potocznie mówi się, że to "wioska fallusów".
Nocleg: homestay albo hotel
Trasa rowerowa:
• standardowa - 50 km (⬆ 300 m / ⬇ 2200 m)
• grupa pro - 75 km (⬆ 1100 m / ⬇ 2300 m)
DZIEŃ 6 (rower 4):
Od zbiegu rzek Mo (kobieta) i Pho (mężczyzna) kontynuujemy jazdę do Czarnych Gór, aż na przełęcz Lawala, do Parku Narodowego Króla Wangcchuka. To tutaj przylatują jastrzębie z Tybetu, a dolina Phobjikha jest zasiedlona przez hodowców jaków, u których spróbujemy lokalnych wyrobów, takich jak ser i masło oraz zobaczymy jak się szyje z jaczej wełny. W wiosce odwiedzimy kilkusetosobową społeczność mnichów, zobaczymy jak żyją, będziemy podziwiać tradycyjną architekturę, rozmawiać z ludźmi i grać w rzutki.
Nocleg: homestay albo hotel
Trasa rowerowa:
• standardowa wariant 1 - Khotokha - Gogona - Phobjikha 40 km (⬆ 1500 m / ⬇ 1100 m)
• standardowa wariant 2 - Nobding - Phobjikha 20 km (⬆ 1000 m / ⬇ 550 m)
• grupa pro - 70 km (⬆ 2500 m / ⬇ 700 m)
DZIEŃ 7 (rower 5):
W terminie jesiennym wcześnie rano zobaczymy Thongrel, unikatową gigantyczną tapiserię, która jest pokazywana wyłącznie raz w roku nad ranem (aby nie uszkodziło jej światło). Po czterech dniach intensywnej rowerowej jazdy, zasłużony wypoczynek w malowniczej dolinie Phobjikha, którą miejscowi nazywają “Małą Szwajcarią” (choć wydaje nam się, że raczej w Szwajcarii nigdy nie byli). Dolina jest pełna klasztorów, nad którymi góruje klasztor Gangtey. Okolicę zwiedzimy na rowerze lub na piechotę. Będziemy podglądać wiejskie życie wysoko w górach i lokalny hazard, czyli strzelanie z łuku na gigantyczne odległości. Dla terminu jesiennego, w ciągu dnia festiwal pełen kolorowych masek, tańców i śpiewów.
Nocleg: homestay albo hotel
Trasa rowerowa:
• standardowa i grupa pro: dookoła Phobjikhy - 20-35 km (⬆ 800 m / ⬇ 800 m)
DZIEŃ 8 (rower 6):
(W zależności od wariantu: rowerem lub samochodem) Kilkukilometrowy ostry podjazd na przełęcz Lawala (3333 m n.p.m.), nagrodzony 65 kilometrowym zjazdem z gór do głębokich dolin, aż do największej bhutańskiej twierdzy Throngla, która chroniła wschodnią część Królestwa Smoka. Throngla jest znana jako miejsce “złotego głosu” - to stąd pochodzą najlepsi piosenkarze. Spróbujemy jakiegoś znaleźć ;-) Zobaczymy największy dzong na Ziemi!
Nocleg: homestay albo hotel
Trasa rowerowa:
• standardowa - 65 km (⬆ 700 m / ⬇ 2000 m)
• grupa pro - 80 km (⬆ 1300 m / ⬇ 2100 m)
DZIEŃ 9 (rower 7):
Jedziemy na rowerach dalej na wschód, jedyną i rzadko uczęszczaną drogą łączącą wschodnie prowincje. Zdobędziemy przełęcz Jutongla* (3400 m n.p.m.) i jeszcze dłuższym zjazdem niż poprzedniego dnia (bo aż 68 kilometrowym!) zjedziemy do szerokiej doliny Jakar, w prowincji Bumthang. To duchowe serce Bhutanu. Jednak aby skompensować spiritualną część podróży, wieczorem pójdziemy z miejscowymi na bilard i piwko do jednej z licznych podziemnych knajpek.
* W zależności od wariantu: rowerem lub samochodem.
Nocleg: homestay albo hotel
Trasa rowerowa:
• standardowa - 40 km (⬆ 200 m / ⬇ 1100 m)
• grupa pro - 70 km (⬆ 1600 m / ⬇ 1100 m)
DZIEŃ 10:
Dziś niektórzy będą wypoczywać, a niektórzy odkrywać dolinę Bumthang, skąd ponoć pochodzą najpiękniejsze kobiety świata, w tym królowa Bumthang. Dolina leży na wysokości około 3000 m n.p.m., urodził się tutaj Pemalingma, jeden z najbardziej szanowanych buddyjskich mędrców. Tu też znajduje się jedyna destylarnia whiskey i mikrobrowar Czerwona Panda (tak, spróbujemy).
Nocleg: homestay albo hotel
Trasa rowerowa:
• standardowa i grupa pro: dookoła Jakaru - długość do ustalenia na miejscu
DZIEŃ 11-12 (rower 8 i 9):
Kontynuujemy rowerowy przejazd regionem, który został otwarty dla turystów dopiero kilka lat temu! Pojedziemy do Mongaru drogą wiodącą przez 3 przełęcze, w tym przez najwyższy punkt na drodze łączącej wschód i zachód Bhutanu - przełęcz Thrumshingle (3780 m n.p.m.). Ta droga jest uznawana za jeden z najładniejszych szlaków rowerowych w Himalajach. Prowadzi głębokimi dolinami porośniętym dżunglą, między wysokimi wodospadami i wioskami przyklejonymi na stromych zboczach, z domami krytymi tradycyjnymi kamiennymi dachami. W wielu miejscach można odwiedzić ciekawe lokalne targi.
Nocleg dzień 11: wszyscy w lodge
Trasa rowerowa dzień 11:
• standardowa - 55 km (⬆ 1500 m / ⬇ 1100 m)
• grupa pro - 100 km (⬆ 2300 m / ⬇ 2000 m)
Nocleg dzień 12: homestay albo hotel
Trasa rowerowa dzień 12:
• standardowa - 55 km (⬆ 1500 m / ⬇ 1100 m)
• grupa pro - 85 km (⬆ 2300 m / ⬇ 3700 m)
DZIEŃ 13 (rower 10):
Przejazd (w zależności od wariantu: rowerem lub samochodem) na przełęcz Kori La skąd rozpoczyna się kolejny kilkudziesięciokilometrowy zjazd do Trashigang, niedaleko granicy z Tybetem i regionem Arunachal Pradesh. Tu naprawdę mało kto dojeżdża, a rowerzystów już w ogóle nie ma. W Trashigang zwiedzimy ostatni na naszej wyprawie rowerowej po Bhutanie przepiękny dzong. Tu też oficjalnie zakończymy naszą podróż śladami największego z guru - Rinpoczego.
Nocleg: homestay albo hotel
Trasa rowerowa:
• standardowa - 55 km (⬆ 900 m / ⬇ 2200 m)
• grupa pro - 85 km (⬆ 1700 m / ⬇ 2200 m)
DZIEŃ 14 (rower BONUS dla niezniszczalnych!):
Dzisiejszy dzień zostawiamy do Waszej decyzji. Kto chce, może dojechać na rowerze aż na granicę (długi dystans, w większości z górki). Kto chce, spokojnie przejedzie ostatnie zjazdy do zapomnianych wiosek ukrytych w dżungli, będzie obserwować biegające po okolicy małpy, a szczęśliwcy spotkają pandę czerwoną (rzadkie zjawisko). Pod wieczór pakujemy rowery do kartonów, żegnamy się z Bhutanem i przechodzimy na indyjską stronę granicy.
Nocleg: homestay albo hotel
Trasa rowerowa:
• standardowa - 70 km (⬆ 900 m / ⬇ 3700 m)
• grupa pro - 145-175 km (to dla tych, którzy nadal mają mało! ⬇ 5500 m)
DZIEŃ 15-16:
Przejazd przez pełen herbacianych pól Assam do Guwahati, położonego nad świętą rzeką Brahmaputrą. W zależności od możliwości czasowych zwiedzanie świątyni bogini Kamakhya. Przelot do Delhi. W zależności od harmonogramu przelotów nocleg lub lot do Polski.