PRZED NAMI
- niepowtarzalna 8-dniowa przygoda w siodle
- Jezioro Chubsuguł, czyli „Mongolskie Morze”
- góry, dzika przyroda i niezapomniane biwaki w tajdze
- wspaniałe krajobrazy Mongolii i eksploracja wielkiego stepu
- spotkania z nomadami, wizyty w jurtach i tradycyjna mongolska kuchnia
- relaks w gorących źródłach
- zabytkowe buddyjskie klasztory – Erdene Zuu i Gandan
O WYPRAWIE
Mongolia to kraj o bogatej kulturze i imponującej historii sięgającej tysiąca lat. Najcenniejszym skarbem tego kraju jest przyroda – nieskażona, dziewicza i wbrew powszechnemu mniemaniu niezwykle różnorodna. Wprawdzie dominuje tu trawiasty step, jednak spotkamy również wysokie góry, dziką modrzewiową tajgę i pustynie z ogromnymi wydmami. Dopełnieniem krajobrazu są kryształowo czyste jeziora i bystre strumienie.
Na mongolskim stepie niewiele zmieniło się od czasów Czyngis-chana. Dawne tradycje i zwyczaje wciąż obecne są podczas świąt jak i w codziennym życiu, a Mongołowie bardzo chętnie witają i zapraszają gości do swoich jurt. Nieodłącznym elementem krajobrazu są jurty i pasące się swobodnie ogromne stada zwierząt – owiec, kóz, koni, jaków i wielbłądów.
Chyba mało co kojarzy się też ze stepem bardziej niż tętent kopyt i galopujący jeźdźcy. Konie stały się dumą Mongołów i symbolem ich nieskrępowanej wolności na wielkim stepie. Dlatego właśnie rajd konny w Mongolii to fascynująca przygoda. Podczas ośmiodniowego rajdu jedziemy przez rozległe górskie doliny, pokryte kwiecistymi łąkami i przepiękną modrzewiową tajgą. Przekraczamy kamieniste przełęcze, aby dotrzeć w wyjątkowe miejsca w okolicy „mongolskiego morza” Jeziora Chubsuguł. Po etapie konnym ruszamy ku Ułan Bator, odwiedzamy jurty pasterzy, buddyjskie klasztory i małe miasteczka chłonąc egzotykę Mongolii.
PLAN WYPRAWY
1 dzień: Wylot do Mongolii
Spotykamy się na Lotnisku Chopina w Warszawie (miejsce zbiórki) w godzinach przedpołudniowych i wylatujemy do Mongolii, z przesiadką w Stambule (czas podróży ok. 15 godzin).
Inne miejsca wylotu: Kraków, Berlin, Praga
2 dzień: Pierwsze kroki w Mongolii
Przylatujemy do Ułan Bator, stolicy Mongolii. Załatwiamy niezbędne formalności, udajemy się na typowo mongolski posiłek i wyruszamy samochodem na północ Mongolii. Po drodze robimy ostatnie zakupy przed rajdem konnym. Nocleg w namiotach w stepie.
3 dzień: Podróż przez stepy
Jedziemy dalej do miasteczka Hatgal podziwiając mongolskie krajobrazy, święte kopce owoo i codzienne życie mieszkańców stepu. Po drodze stajemy na typowo mongolski posiłek w przydrożnej restauracji. Wieczorem pakujemy rzeczy i robimy odprawę, podczas której omawiamy dokładnie trasę i plan rajdu oraz kwestie bezpieczeństwa. Nocleg w jurtach.
4-11 dzień: 8-dniowy rajd konny
Dosiadamy koni i ruszamy! Przed nami ok. 200 km przez dzikie góry, lasy i strumienie…
Przez pierwsze trzy dni trasa rajdu prowadzi nas szerokimi dolinami okresowych rzek oraz rozległymi i bardzo widokowymi przełęczami Gór Chubsugulskich, przekraczającymi 2000 m n.p.m. Choć w przeważającej części teren jest twardy i suchy, mogą zdarzyć się miejsca kamieniste lub podmokłe, których pokonanie będzie wymagało większej ostrożności. Czwartego dnia wjeżdżamy na stepy Kotliny Darchadzkiej. W ciągu kolejnych dwóch dni znów przemierzamy dzikie górskie doliny i modrzewiową tajgę by dotrzeć do Jeziora Chubsuguł. Przez Mongołów zwane jest ono „Mongolskim Morzem”. To drugie co do wielkości i najgłębsze jezioro Mongolii. Znajduje się w północnej części kraju, tuż przy granicy z Rosją. Z uwagi na wiele podobieństw do Bajkału, Chubsuguł zwany jest też „Małym Bajkałem”. Jezioro położone jest na wysokości 1645 m n.p.m., zaś okoliczne szczyty, które mijamy w trakcie rajdu przekraczają 3000 m n.p.m. Doliny i zbocza gór porasta piękna, pachnąca modrzewiowa tajga. Region obfituje w dzikie zwierzęta – jelenie, łosie, owce argali, koziorożce górskie, niedźwiedzie, wilki i lisy. Całość przyrody jest pod ochroną w postaci Parku Narodowego Chubsuguł i Rezerwatu Horidol-Saridag. Przez dwa ostatnie dni wracamy wzdłuż zachodniego brzegu jeziora, łąkami i wśród lasów do Hatgal.
Dosiadamy sprawdzonych koni mongolskich – jednej z najstarszych udomowionych ras. Wielkością, budową, wytrzymałością i charakterem przypominają one znane nam hucuły. Doskonale radzą sobie w górskim terenie. Każdy jeździec otrzymuje konia możliwie dopasowanego do swoich umiejętności, warunków fizycznych i preferencji. Każdego dnia spędzamy w siodle ok. 5-8 godzin z przerwami, w tym dłuższą przerwą na lunch. Używamy miejscowych siodeł turystycznych, przystosowanych do długodystansowych rajdów.
Towarzyszą nam sprawdzeni i doświadczeni lokalni przewodnicy dobrze znający teren. Opiekują się oni końmi, zajmują siodłaniem i rozsiodływaniem (pomoc uczestników mile widziana). Przewodnicy prowadzą też dodatkowe konie juczne, które transportują nasz ekwipunek. My jedziemy „na lekko”, wyposażeni w sakwy jeździeckie, do których pakujemy np. napoje, płaszcz przeciwdeszczowy, czy aparat fotograficzny.
W rajdzie mogą uczestniczyć osoby dobrze jeżdżące konno, posiadające doświadczenie w jeździe w terenie, które opanowały samodzielną płynną jazdę w trzech chodach. Poruszamy się w zastępie lub luźnym szyku, różnymi chodami dostosowanymi do warunków terenowych. W kilku miejscach może zdarzyć się konieczność prowadzenia koni. Jeśli warunki pozwalają w miarę potrzeby na określony czas dzielimy zastęp na dwie grupy – chcących jechać szybciej i chcących jechać wolniejszym tempem (wraz z przewodnikami prowadzącymi konie juczne). Każda z grup znajduje się wtedy pod opieką co najmniej jednego przewodnika, a wszyscy jeźdźcy poruszają w zasięgu wzroku.
Nad bezpieczeństwem uczestników dodatkowo czuwamy posiadając odpowiednie przeszkolenie w udzielaniu pierwszej pomocy oraz apteczkę wyprawową. Przewodnicy mają również łączność radiową, a także komunikator satelitarny.
Posiłki przyrządzamy wspólnie. Zaczynamy dzień od solidnego śniadania, w ciągu dnia jemy lunch na trasie, a wieczorem przyrządzamy sytą kolację w kociołku na ognisku. Na rajd zabieramy prowiant zakupiony w Mongolii, m.in. wyśmienite suszone mięso. Menu wzbogacamy też o świeże ryby kupione od rybaków znad jeziora. Mimo że Mongolia to kraj, w którym je się dużo potraw mięsnych, nie ma problemu z przygotowaniem posiłków wegetariańskich.
Podczas rajdu śpimy w wygodnych dwuosobowych namiotach, z dwoma wejściami i dwoma przedsionkami. Biwakujemy w zawsze w pobliżu wody i miejsc dogodnych do kąpieli – strumieni lub jeziora.
Ostatniego dnia po południu wracamy do Hatgal, przesiadamy się w samochód i jedziemy do miasta Moron, gdzie zatrzymujemy się na nocleg w jurtach lub hotelu.
12 dzień: Malownicze krajobrazy Arhangaju
Opuszczamy Hatgal i ruszamy samochodami do ajmaku Arhangaj. Mijamy ogromną rzekę Selengę i wkraczamy najbardziej malowniczy region Mongolii, słynący ze wspaniałych pastwisk i najlepszego kumysu. Trasa wiedzie szutrowymi drogami przez step i góry. Wielokrotne przeprawiamy się przez meandrujące rzeki, oglądamy setki pasących się swobodnie zwierząt. Odwiedzamy pasterskie jurty, gdzie skosztujemy słynnej herbaty z mlekiem i solą, kumysu – czyli napoju z kobylego mleka, wyrabianych na miejscu serów, tradycyjnej wódki archi i innych przysmaków mongolskiej kuchni. Nocleg w namiotach w stepie.
13 dzień: Relaks w gorących źródłach
Po południu przejeżdżamy przez większe miasto Cecerleg, a następnie zbaczamy z drogi do położonych w malowniczej górskiej dolinie, wśród modrzewiowych lasów, źródeł termalnych Tsenger. Wieczorem kąpiele w źródłach i nocleg w jurtach.
14 dzień: Harhorin i najstarszy buddyjski klasztor
Ruszamy do Harhorin, gdzie zwiedzimy klasztor Erdene Zuu. To pierwszy klasztor buddyjski w Mongolii, wzniesiony pod koniec XVI wieku w miejscu Karakorum – dawnej stolicy imperium Czyngis-chana. Kompleks klasztorny, na który składają się świątynie w stylu chińskim i tybetańskim, otacza wysoki mur ze 108 stupami. Klasztor wciąż jest miejscem modlitw i medytacji mnichów, funkcjonuje w nim też muzeum. Po południu wyjeżdżamy na wydmy Mongol Els. Nocleg w namiotach przy wydmach.
15 dzień: Klasztor Gandan i atrakcje stolicy
Około południa przyjeżdżamy do mongolskiej stolicy i zatrzymujemy się w hostelu w centrum miasta. Po południu zwiedzamy klasztor Gandan, będący najważniejszym ośrodkiem buddyjskim w kraju i słynący m.in. z 26-cio metrowej wysokości posągu bodhisattwy Awalokiteśwary. Udajemy się też po zakup pamiątek oraz na Plac Czyngis-chana, przy którym mieści się m.in. Wielki Churał, czyli siedziba władz Mongolii. Nocleg w hotelu lub apartamencie na wyłączność.
16 dzień: Powrót z Mongolii
Wcześnie rano ruszamy na lotnisko i wylatujemy z Mongolii, z przesiadką w Stambule (czas podróży ok. 15 godzin). Tego samego dnia przylatujemy do Warszawy.
Inne miejsca powrotu: Kraków, Berlin, Praga