Kapadocja to kraina rodem z legend i baśni. Nasz szlak prowadzi przez labirynt bajkowych dolin: Dolinę Róż, Dolinę Mieczy, Dolinę Wyobraźni, Dolinę Miłości. Napotkamy ruiny pradawnych osad, zobaczymy na niebie dziesiątki startujących balonów, zwiedzimy starożytne zabytki, a po drodze popasać będziemy przy pięknie zastawionych stołach. W tę podróż poniosą nas szlachetne konie arabskie i karaczajskie.
Kapadocja to fascynująca, historyczna kraina leżąca w Anatolii, w środkowej Turcji. Słynie przede wszystkim z niesamowitych formacji skalnych, wiosek i miasteczek wykutych w kamieniu, a także… lotów balonem. Nad baśniowymi dolinami króluje tutaj monumentalny masyw wygasłego wulkanu.
W toku historii tereny te przechodziły z rąk do rąk, tworząc jego niezwykle bogate dziedzictwo historyczne, kulturowe i religijne. Od epoki brązu po czasu dzisiejsze Kapadocją władali Hetyci, Muszkowie, Lidyjczycy i Grecy. W czasach Rzymu i Bizancjum w regionie rozkwitły wpływy chrześcijańskie, stąd wzdłuż naszego szlaku rozsiane są stare kościoły, klasztory i zamki. Wraz z opanowaniem tych terenów przez Seldżuków region dostał się pod panowanie ludów tureckich i islamu. Kapadocja podlegała Imperium Osmańskiego aż do końca I Wojny Światowej, a w roku 1922 stała się częścią niepodległej Turcji.
Niezwykłe, bogate dziedzictwo Kapadocji widoczne jest na każdym kroku, zarówno w postaci architektury, kultury i dziedzictwa etnicznego, jak i smaków lokalnej kuchni. Na trasie obejrzymy niektóre z pozostałości niezwykłej historii regionu, zarówno z siodła, jak i podczas zwiedzania wybranych przez nas miejsc i atrakcji.
Po drodze nocujemy zarówno w niedużych, rodzinnych hotelikach, gościmy u miejscowych rodzin oraz obozujemy w niezwykłych, malowniczych miejscach. Każde z nich ma swój niecodzienny urok, nadając naszej wyprawie dodatkowego charakteru.
W środku rajdu zaplanowaliśmy również dzień przerwy. Podczas gdy nasze wierzchowce będą odpoczywać my ruszymy na zwiedzanie niezwykłych miejsc, w które Kapadocja obfituje.
Podczas rajdu jeździmy na klaczach arabskich i mieszankach arabów z końmi karaczajskimi. Konie są zwinne, chętne do pracy, energiczne i szybkie, ale dobrze ułożone pod siodło. Z uwagi na ich drobną budowę ciała waga jeźdźca nie powinna przekraczać 90 kg.
Plan rajdu
Dzień 1
Przybywamy do Turcji
Przylatujemy całą grupą na wybrane lotnisko, następnie czeka nas transfer samochodowy w okolice rancza. Noc spędzamy w hotelu.
Dzień 2
Doliny Mieczy, Róży i Wyobraźni
Przed nami pierwszy dzień jazdy konnej, startujemy z rancza. Trasa wyniesie około 25 km. Przez pierwszą połowę dnia szlak wiedzie przez Dolinę Mieczy, Dolinę Róż i Czerwoną Dolinę. Zobaczymy kościół Haçlı Kilise, a po drodze zatrzymamy się na krótką przerwę i kawę. Następnie ruszymy ku górze Ak i zjedziemy do Doliny Devrent (zwaną też Różową Doliną lub Doliną Wyobraźni), gdzie czeka na nas lunch. Dalsza część drogi wypada nam przez okolice miasteczka Karayazi do skalnej wsi Sarihidir, gdzie rozbijemy obóz nad Czerwoną Rzeką. Nocujemy w namiotach.
Dzień 3
Czarna Góra i Dolina Miłości
Po śniadaniu w obozie wyruszamy w drogę. Pierwsza część szlaku prowadzi nas przez miejscowe ogrody uprawne w okolice Cezeyir i Killik. W połowie dnia dotrzemy pod Czarną Górę, gdzie zatrzymamy się na popas i lunch. Następnie ruszamy w dalszą drogę, wiodącą przez okolice Kızıl, by po południu wjechać do spektakularnej Doliny Miłości. Obozujemy w sercu doliny, a pomiędzy kolacją a noclegiem wybierzemy się samochodami na ranczo aby skorzystać z prysznica i wrócić do obozu i naszych koni na noc.
Dzień 4
Balony, gołębie i grecka wieś
Warto wstać o wczesnym poranku by obejrzeć mrowie balonów unoszących się nad naszym obozem w Dolinie Miłości. Po śniadaniu osiodłamy konie i wyruszymy w drogę. Na początku przejedziemy przez okolice Buyuk Harap by w połowie dnia jazdy stanąć na popas i lunch pod niezwykłą twierdzą w Uçhisar. Następnie wyjedziemy ze wsi i zagłębimy się w Dolinę Gołębi, gdzie skalne jamy i jaskinie zamieszkują tysiące ptaków (nie tylko gołębi). Dalsza część trasy prowadzi nas w kierunku góry Gemil, a dalej w dolinę Kavak. Po południu dotrzemy do starożytnej, greckiej wsi Babayan, gdzie zjemy kolację w lokalnej, tradycyjnej restauracji, a na noc zostaniemy w uroczym, rodzinnym hoteliku.
Dzień 5
Zwiedzamy: dziedzictwo Kapadocji
Tego dnia nasze konie odpoczywają, a my ruszamy poznać najciekawsze atrakcje regionu! Zwiedzimy starożytne miasto Sobesos, obejrzymy dolinę Soğanlı, gdzie znajduje się kilka wykutych w skale kościołów, a następnie zagłębimy się w podziemne miasto Derinkuyu. Obejrzymy również znajdujące się na otwartej przestrzeni muzeum i zwiedzimy manufakturę tureckiej ceramiki w Avanos. Będzie również czas na zakupy! Późnym popołudniem wrócimy do wsi Babayan na kolację i nocleg w rodzinnym hoteliku.
Dzień 6
Skalne kościoły
Po śniadaniu ruszamy do naszych koni i opuszczamy grecką wieś. Naszym pierwszym punktem docelowym jest kościół Pancarlık, funkcjonujący od 1400 lat! Dalsza część trasy zaprowadzi nas do uroczej, nieco ”księżycowej” doliny Uzengi, a dalej do doliny Gomeda, znanej przede wszystkim z niezwykłego, wykutego w skale kościoła. Następnie wjedziemy do malowniczego, greckiego miasteczka Mustafapaşa, z którego zjedziemy do doliny Golgolu. Nasz dzień jazdy zakończymy nad jeziorem Damsa, gdzie rozbijemy obóz, zjemy kolację i zostaniemy na noc pod namiotami.
Dzień 7
Uzdrawiające wody
Dzień rozpoczniemy od śniadania w obozie nad jeziorem, a następnie ruszymy w drogę. Naszym pierwszym celem jest wieś Cemil, gdzie znajduje się ciekawy kościół, otwarty w 1882 roku, a następnie do skalnego monastyru w Keşlik. Kolejna część trasy prowadzi nad ku miasteczku Yeşilöz oraz malowniczo położonego Karain. Tam rozbijemy nasz ostatni obóz na trasie, zjemy pyszną kolację i zostaniemy na noc.
Dzień 8
Czerwona Rzeka
Po śniadaniu ruszamy ku wzgórzom Karain i Avla. Stamtąd skierujemy się do miasteczka Ürgüp, którego starówkę zdobią urocze, kamienne domy. Następnie wjedziemy do doliny Ortahisar, by podziwiać kolejne niesamowite formacje skalne i dotrzemy do monastyru Hallaç. Stamtąd odbijemy w stronę rancho, pokonując ostatnie kilometry galopem. Na miejscu pożegnamy nasze konie, odświeżymy się w hotelu i udamy się na ostatnią, pożegnalną kolację na rancho.
Dzień 9
Pożegnanie z Kapadocją
W zależności od pory lotu w nocy lub po śniadaniu wyruszamy na lotnisko i w dalszą podróż powrotną do Polski.
Przewodnik może zmodyfikować trasę w zależności od warunków pogodowych oraz umiejętności jeździeckich grupy.