Wyruszamy w dziki, surowy, skuty lodem i olśniewająco piękny Kirgistan! Zobaczymy zamarznięte jezioro Song-Kol i dotrzemy na zimowy brzeg słynnego „kirgiskiego morza”, czyli jeziora Issyk-Kul. Odwiedzimy lokalnych hodowców dzielnych, górskich koni, podejrzymy zwyczaje nomadów i co krok zachwycać będziemy się potęgą natury. Podczas tej wyprawy jazda konna przeplatana jest z innymi atrakcjami: wyruszymy w teren z myśliwymi i ich orłami, obejrzymy mecz Kok-boru i wygrzejemy się w lokalnych, wiejskich saunach.
Wyruszamy do Kirgistanu, tym razem w objęcia zimy! Zmierzymy się z arktycznym bezkresem zamarzniętych jezior, zaśnieżonymi górskimi graniami i monumentalną przyrodą. Z uwagi na warunki pogodowe będziemy spędzać w siodle do 4 godzin dziennie, program jest jednak pełen różnych atrakcji konnych. Zobaczymy myśliwego podczas konnego polowania z orłem przednim. Obejrzymy mecz kirgiskiej gry konnej Ulak-Tartysh (zwanej również Kok-Boru). Będziemy gościć u kirgiskich rodzin, poznawać ich zwyczaje, kuchnię i warunki życia. Kilkukrotnie w trakcie rajdu odwiedzimy też małe, lokalne banie (odpowiednik sauny).
Podczas wyprawy nocujemy w kilku miejscach, w różnych warunkach i okolicznościach. Dwa noclegi w Biszkeku spędzamy w lokalnym hotelu. Jedną noc spędzamy w jurcie nad jeziorem Song-Kol. Wszystkie pozostałe noclegi wypadają nam u miejscowych gospodarzy lub w domach gościnnych.
Podczas niemal całego rajdu mamy wsparcie samochodu, którym przemieszczamy się pomiędzy kilkoma miejscami. Poza nocą nad Song-Kol nocujemy zawsze pod dachem, gdzie gospodarze czekają na głodnych i (czasem) nieco zmarzniętych Lisowczyków. Jedną noc spędzamy w jurcie, w zimowym obozowisku nad bezkresnym, zamarzniętym jeziorem.
Nasz szlak wytyczony jest między innymi w wysokich górach (najwyższy punkt to około 3400 m n. p. m.), w trudnych warunkach pogodowych. Specyfika rajdu wymaga od jeźdźców dobrego stanu zdrowia i dość dobrej kondycji fizycznej. Ta wyprawa wymaga również specyficznego przygotowania się do jazdy w prawdziwie zimowych warunkach.
Plan rajdu
Dzień 1
Przybycie do Kirgistanu
Grupa wyrusza w podróż do Kirgistanu. Wylatujemy poprzedniego dnia kalendarzowego, z Warszawy lub Berlina, przez Istambuł, gdzie przesiadamy się w samolot do Biszkeku. Na miejsce dotrzemy w nocy lub nad ranem. Z lotniska jedziemy prosto do hotelu, aby się przespać. Po południu zostanie zorganizowana wycieczka po Biszkeku, a wieczorem czeka nas powitalna kolacja w restauracji. Na noc zostajemy w hotelu w Biszkeku.
Dzień 2
Dolina Suusamyr
Po śniadaniu wsiadamy do samochodu i opuszczamy Biszkek, podróż zajmie około 4 godzin. Przejeżdżamy przez przełęcz Too-Ashuu i docieramy do doliny rzeki Kökömeren, gdzie zjemy obiad. Następnie dosiadamy koni i wyruszamy w kierunku wsi Kyzyl-Oi, oddalonej o około 10 kilometrów. W siodle spędzimy do 2 godzin i rozgrzejemy się pierwszymi galopami. Kolacja i nocleg zaplanowane są u lokalnych gospodarzy.
Dzień 3
Pasterskie życie
Tego dnia po śniadaniu dołączymy do lokalnych pasterzy. Wskoczymy w siodła i wyruszymy przez ośnieżoną wieś, a następnie dotrzemy do otoczonej górami dolinki, aby poszukać stad koni rozproszonych po okolicy. Ta część dnia zajmie około 2 godzin. Na miejscu, w zależności od pogody, pojeździmy konno po okolicy lub spędzimy więcej czasu z miejscową rodziną pasterzy. Zjemy obiad z pasterzami w ich gospodarstwie, a następnie wrócimy konno do Kyzyl-Oi. Stamtąd, samochodami, pojedziemy do wsi Kyzart. Na miejscu rozlokujemy się u gospodarzy i zjemy kolację. Będzie można skorzystać z małej, lokalnej sauny we wsi.
Dzień 4
Arktyczne jezioro
Rano grupa pojedzie samochodami do wąwozu Bazar-Turuk, gdzie dosiadamy koni. Wyruszamy w górę, ku przełęczy znajdującej się na wysokości 3400 m n.p.m, a po jej pokonaniu zjedziemy w kierunku jeziora Song-Kol. Wokół rozciąga się śnieżny bezkres, aż po horyzont. O tej porze roku tafla jeziora jest pokryta lodem metrowej grubości i przykryta czapą śniegu. W siodle spędzimy około 4 godzin. W godzinach popołudniowych dojedziemy do jedynego osiedla zimowych jurt w dolinie. Nocą temperatury potrafią spaść tutaj do -40 stopni. Obóz jest jednak odpowiednio wyposażony i przygotowany. Kolacja i nocleg w ciepłej jurcie.
Dzień 5
Górskie wioski
Po śniadaniu ruszymy w drogę powrotną do wąwozu Bazar-Turuk, gdzie zamienimy konie górskie na mechaniczne i pojedziemy do wsi Kyzart na późny obiad. Po południu ruszymy w drogę do wsi Kochkor, gdzie czeka na nas wygodny guesthouse, kolacja i… kolejna lokalna sauna. Łącznie spędzimy tego dnia około 4 godzin w siodle.
Dzień 6
Gry nomadów i kirgiskie morze
Tego dnia nie dosiadamy koni. Po śniadaniu jedziemy do doliny Jaichy, gdzie zobaczymy mecz słynnej konnej gry zwanej Kok-boru (tudzież: Ulak-Tartysh). Po meczu pojedziemy do miejscowego myśliwego w Jaichy, gdzie wspólnie zjemy obiad. Posileni wyruszymy samochodem w przepiękny region jeziora Issyk-Kul. Droga zajmie do 2 godzin. Na przełęczy Kesken-Bel zatrzymamy się i ruszymy na pieszy spacer do parku Kazka, gdzie podziwiać można zarówno miejscowe, kolorowe kaniony, jak i panoramę jeziora. Issyk-Kul nazywane jest kirgiskim morzem, jest to bowiem największy zbiornik wodny Azji Środkowej oraz drugie największe jezioro górskie świata (po jeziorze Titicaca). Jego woda jest delikatnie słona. Następnie wsiądziemy w samochód i pojedziemy do miejscowego basenu i gorących źródeł w Kadjy-Sai. Po wygrzaniu się w basenie pojedziemy do wsi Bokonbay, gdzie czeka na nas guesthouse i kolacja.
Dzień 7
Myśliwi z orłami
Po śniadaniu przebierzemy się w stroje-niespodzianki i wyruszymy konno w towarzystwie miejscowych myśliwych i ich orłów. Tradycja polowania z ptakami sięga czasów antycznych. Wspólnie wyruszymy na pobliskie stepowe tereny, gdzie myśliwi spróbują upolować drobną zwierzynę i opowiedzą nam nieco o historii i tradycji polowania z orłami, pozyskiwaniu i wychowaniu ptaków oraz o dążeniach do zachowania owych tradycji. Późnym popołudniem wrócimy do guesthouse’u na obiad, a następnie samochodem pojedziemy do Chong-Kemin, gdzie czeka na nas ośrodek z domem gościnnym, rodzinną restauracyjką, basenem i kolacją.
Dzień 8
Powrót do Biszkeku
Po śniadaniu, o ile pogoda nie zrobi nam niespodzianki (w dolinie zdarzają się potężne opady śniegu), dosiądziemy koni po raz ostatni i wyjedziemy na 2-3 godziny na okoliczny, zalesiony górski grzbiet Chong-Kemin. Po przejażdżce wrócimy do Ashuu, zjemy obiad i wyruszymy samochodem do Biszkeku. Po drodze, o ile grupa wyrazi chęć, zatrzymamy się pod jednym z niewielu zabytków Kirgistanu – wieżą Burana, będącą pozostałością po Jedwabnym Szlaku. Wieczorem czeka nas uroczysta, pożegnalna kolacja, a noc spędzimy w hotelu w Biszkeku.
Dzień 9
Powrót do domu
To dzień powrotu do Polski. Wszyscy uczestnicy zostaną przewiezieni na lotnisko i wyruszą w drogę powrotną do domu.
Przewodnik może zmodyfikować trasę w zależności od warunków pogodowych oraz umiejętności jeździeckich grupy. Termin może zostać przesunięty o 1-2 dni w zależności od dostępności lotów.