DZIEŃ 1
Wylot z Berlina.
DZIEŃ 2
Lądowanie w Islamabadzie nad ranem.
Transfer do hotelu, zakwaterowanie, odpoczynek.
Po południu zwiedzimy meczet Króla Faisala – jeden z największych meczetów Azji Południowej, zajmujący piątą pozycję na świecie jeśli chodzi o pojemność (mieści 300 000 wiernych). Oddamy się też szaleństwu zakupów na bazarze w Rawalpindi oraz zobaczymy Pakistan Monument – pomnik symbolizujący jedność narodu pakistańskiego, poświęcony tym, którzy oddali swoje „dziś” za lepsze „jutro”.
DZIEŃ 3
Rano polecimy lotem krajowym do Skardu*, uznawanego za wrota do najwyższych pasm górskich na świecie.
Przy dobrej pogodzie, podczas lotu będziemy mogli podziwiać masyw Nanga Parbat. Obiad zjemy w lokalnej restauracji oraz będziemy mieli chwilę na zakupy pamiątek, tym samym zanurzymy się nieco w klimat małego, pakistańskiego miasteczka, jakim jest Skardu
Wieczorem przejmiemy samochody.
* W razie niesprzyjających warunków pogodowych, zostaniemy przetransportowani do Skardu busem – to długi i niewygodny przejazd.
DZIEŃ 4
W tym dniu udamy się wysoko w góry na Płaskowyż Deosai. To niesamowite miejsce położone ponad 4000 m n.p.m., oczarowujące przestrzenią, panoramami i dziewiczą przyrodą.
DZIEŃ 5
Eksplorujemy dalej Park Narodowy Deosai i podążamy w kierunku Nanga Parbat, a konkretnie do doliny Rama.
DZIEŃ 6
Czeka nas trekking do jeziora Rama. Jeśli dopisze pogoda z tego miejsca zobaczymy flankę Rupal, czyli wschodnią ścianę ośmiotysięcznika Nanga Parbat. Zjazd do doliny Astore i dojazd do słynnej, „właściwej” Karakorum Highway (trasa N35). Symboliczną nagrodą będzie dla nas dotarcie do punktu styku 3 pasm górskich: Karakorum, Himalajów i Hindukuszu.
DZIEŃ 7
Rano zajrzymy na bazar w Gilgit, gdzie można zaopatrzyć się w różnorakie wyroby z Afganistanu i Chin. Później pojedziemy do doliny Naltar, uważanej za jedną z najpiękniejszych w Pakistanie. Wizytówką tej doliny są krystalicznie czyste, kolorowe jeziorka.
DZIEŃ 8
Wracamy z doliny Naltar na Karakorum Highway i przemieszczamy się na północ, do przepięknej doliny Hunza. Po drodze „zaliczymy” kilka punktów widokowych, m.in. słynny Rakaposhi View Point. Pojedziemy też rzucić okiem na lodowiec Hooper’a (jeden z najszybciej poruszających się lodowców na świecie). Wieczorem dojedziemy do Karimabadu, gdzie odpoczniemy przy ognisku i muzyce. Będziemy też mieli możliwość nabycia lokalnie produkowanego wina, zwanego winem z Hunza.
DZIEŃ 9
Dziś nie jeździmy samochodami. Zażyjemy trochę ruchu na kilkugodzinnym trekkingu do Ultar Meadows.
DZIEŃ 10
W tym dniu również nie będziemy próżnować. Najpierw odwiedzimy wioskę i Fort Altit. Następnie zajrzymy do pracowni ciesielskiej w Hunza, w której pracują tylko kobiety. W drugiej części dnia znów pójdziemy na spacer, tym razem nieco krótszy, tzw. 2 Bridges Trekking i będziemy mieli możliwość przejścia wiszącym mostem w Hussaini.
DZIEŃ 11
Nie zwalniamy tempa! Tym razem po krótkim spacerze dotrzemy na punkt widokowy na lodowiec Passu.
pojedziemy po naszą wisienkę na torcie, czyli najwyżej położony punkt Szosy Karakorumskiej – przełęcz Khunjerab (4733m n.p.m.), która strategicznie oddziela północną część pakistańskiego regionu Gilgit-Baltistan od południowo-zachodniej części chińskiej prowincji Xinjiang. Jest to najwyżej umiejscowione, utwardzone przejście graniczne na świecie. Dla nas dodatkowo najdalej na północ wysunięty punkt wyprawy. Po osiągnięciu stanu spełnienia fotograficznego zjedziemy nieco niżej na nocleg w terenie.
DZIEŃ 12
W tym dniu, jeśli tylko trasa będzie przejezdna, pojedziemy do Shimshal – drogą wymagającą, wąską, wyboistą i “przepaścistą”. Wieczorem być może uda nam doświadczyć gościnności mieszkańców Shimshal i spróbować lokalnej herbatki.
DZIEŃ 13
Rano dla chętnych w planie trekking na lodowiec. A potem wrócimy z Shimshal jedyną możliwą drogą. Zanocujemy nad niewielkim jeziorem Borit. Wieczorem ogrzejemy sie przy ognisku i posłuchamy lokalnej muzyki (oczywiście na żywo).
DZIEŃ 14
Kierujemy się na południe. Na naszej trasie mamy kolejne ciekawostki przyrodnicze oraz architektonicz-historyczne. Popłyniemy na krótki rejs po jeziorze Attabad, a potem odwiedzimy Fort Baltit oraz wioskę Ganish Khun, uważaną za pierwszą, a tym samym najstarszą osadę Jedwabnego Szlaku w dolinie Hunza. Noc spędzimy w Gilgit.
DZIEŃ 15
Przejazd wzdłuż rzeki Gilgit do doliny Phander, powszechnie zwanej „Małym Kaszmirem”. Dolina była spichlerzem dla całego północnego regionu Pakistanu. Dojedziemy do doliny rzeki Ghizer, gdzie rozbijemy nasz obóz.
DZIEŃ 16
Kontynuujemy podróż w kierunku Chitral. Po drodze pokonamy jedną z trzech najwyższych w Pakistanie, przejezdnych samochodem przełęczy – Shandur (3700 m n.p.m.). Płaskowyż Shandur słynie z festiwalu polo oraganizowanego tutaj co roku w lipcu. Rozgrywki toczą się między zawodnikami z regionu Chitral oraz Gilgit-Baltistan.
DZIEŃ 17
Prawdziwa gratka dla miłośników entografii i kulturoznawców. Wjedziemy dziś do jednej z trzech dolin Hindukuszu, zamieszkanych przez Kalaszy. Mieszkańcami 20 wiosek położonych w tych dolinach, są wyznawcy starożytnego hinduizmu (odmiany animizmu). Są oni jedyną grupą ludności, praktykującą prastarą religię politeistyczną, która przetrwała na obszarze islamskim od Turcji do Indii. Często mają jasną karnację, zdarzają się też jasne włosy i niebieskie oczy. Według legendy są potomkami Aleksandra Wielkiego. Przez wyznawców islamu nazywani z pogardą „Czarnymi Kafirami” (czarnymi niewiernymi) i dyskryminowani. Liczba aktywnych wyznawców sięga zaledwie 3 tysięcy osób.
Wieczorem będzie nam towarzyszyło ognisko oraz muzyka.
DZIEŃ 18
W tym dniu przemieszczamy się trasą prowadzącą wzdłuż granicy z Afganistanem, w kierunku Swat. To będzie ostatni dzień naszej przygody z prowadzeniem samochodów.
DZIEŃ 19
Przesiadamy się do busa i jedziemy do Takht-i-Bhai – klasztoru buddyjskiego, który liczy sobie już 2000 lat. Następnie jedziemy do Peszawaru – zamieszkałego głównie przez Pasztunów, tętniącego życiem miasta z licznymi zabytkami i kolorowym bazarem.
DZIEŃ 20
Kontynuujemy zwiedzanie Peszawaru a następnie, po południu dotrzemy do Islamabadu i tym samym zamkniemy naszą wyprawową pętlę. Po zakwaterowaniu w hotelu i chwili odpoczynku, udamy się na pożegnalną kolację.
DZIEŃ 21
Przejazd na lotnisko i poranny wylot.
Przedstawiony program może ulec zmianie ze względu na dostępność miejsc noclegowych, awarie samochodów, warunki pogodowe i drogowe lub inne czynniki niezależne od organizatora. Organizator zastrzega również możliwość modyfikowania programu według swojego uznania, celem jego najlepszego dostosowania do aktualnych warunków oraz potrzeb grupy.